Angry dog

The angry dog is one of the most recognizable motives this season and it's becoming even more popular with the gossip about the Givenchy and H&M that's being spreaded right know. Sweatshirts are really in fashion this season, especially when paired with elegant and glamorous accessories, so I think that wearing it with skirt makes it even more stylish.
Motyw wściekłego psa jest już bardzo rozpoznawalny, wręcz kultowy, a jeszcze bardziej rozpowszechnił się przez ostatnie plotki dotyczące kolaboracji Givenchy z H&M (niestety nieprawdziwe). Bluzy to jedne z najbardziej popularnych ubrań w tym sezonie i często stają się one elementem eleganckich stylizacji, dlatego takie połączenie ze spódnicą wydaje mi się bardzo stylowe.

High-waisted shorts and a green jakcet

My favourite shorts are the extremaly short and high-waisted ones. Unfortunately I find them acceptable only during the autumn season combined with black thights (unless you're on the beach or something). They're already the strong element here do I decided to wear them with a classic white shirt and green jacket.
Uwielbiam szorty, zwłaszcza te ultrakrótkie z wysokim stanem. Niestety okres jesienny to właściwie jedyny moment, kiedy taka długość jest w moim przypadku akceptowalna - z grubymi, czarnymi rajstopami wyglądają naprawdę dobrze. Jako, że same w sobie już przykuwają uwagę, postanowiłam połączyć je z klasyczną i bardziej elegancką górą - białą koszulą i marynarką w kolorze butelkowej zieleni. Do tego, standardowo już, czarne buty, aby zbytnio nie skrócić nóg i moje nowe bransoletki ze sklepu Le Rêve :)

Green cocktail dress

Mimo wszystko wciąż uwielbiam krótkie, urocze sukienki i chyba nigdy się z nimi nie rozstanę. Nie jest to kobiecy i elegancki strój, raczej dziewczęcy i delikatny, dlatego myślę że byłby idealny na wiele okazji (chociaż nie wiem czy jak na studentkę prawa nie jest zbyt niedojrzale* :). Torebkę na pewno kiedyś pokazywałam, jednak nie jest to najpraktyczniejsza kopertówka świata - prawie nic się w niej nie mieści, a jak jakoś nie umiem się ograniczyć.

Big grey sweater and some leather

An unusual thing is that I post so many pictures. It's only because I am unable to choose the best ones, so I hope it's not a little bit overwhelming amount for you (I know they don't differ much). It's also quite unusual that I have the possibility of choosing the place I want to shoot my pictures, but this time I could! The buliding in the background perfectly match my outfit, which, by the wat, had been in my head for such a long time that I just had to show it to you. I hope you like it!
Przede wszystkim, nieczęsto się zdarza, abym na blogu dodawała taką ilość zdjęć. Dzisiaj jednak zupełnie nie umiem wybrać, stąd musicie przeboleć po kilka bardzo podobnych fotografii - nie wiem które są lepsze. Rzadkością jest również to, że mam możliwość wybrania idealnego miejsca, a już dojechanie do niego to w ogóle! Tym razem się udało i nawet dopasowałam budynek w tle do mojego stroju. Taki zestaw chodził za mną od dłuższego czasu. Byłam pewna, że ten duży sweter (michelin!) będzie wyglądał idealnie ze skórzaną spódnicą. I tak chyba jest!

Jeans and leopard boots

Do dżinsów zawsze ciężko mi jest się przekonać, bo są zwyczajne i raczej nijakie. Jeżeli już coś ma tworzyć bazę dla stroju, to są to spodnie czarne, a nie niebieskie. Czasami jednak do głowy wpada mi na pozór proste połączenie, do którego dżinsy pasują idealnie. Wystarczyły botki w panterkę i od razu wszystko nabrało charakteru.

VIDEO: sweater weather

Making videos is something I love to do. I may not be a professional but I am not trying to make art. It's just the connection with music that tempts me to shoot! I hope you'd like this one - it was made just for fun.
Montowanie filmików to coś, co naprawdę lubię robić. Nie jestem profesjonalistką i nie próbuję bawić się w sztukę. Jest to dla mnie forma rozrywki, przy czym uwielbiam połączenie obrazu z odpowiednią muzyką - właśnie to kusi mnie do nagrywania kolejnych, dosyć prostych, scen, które potem mogę sklecić w całość. Filmik poniżej również powstał pod wpływem nudy i była to tylko forma zabawy. Tak czy inaczej - mam nadzieję, że się spodoba. I nie zapomnijcie włączyć HD :)

Szafa na szpilkach - spotkanie w Blue City

Jakiś czas temu w Blue City odbyło się kolejne spotkanie pod hasłem Szafa na szpilkach. Tym razem naszym zadaniem było wykrzystanie swetrów oraz okryć wierzchnich w naszych jesiennych stylizacjach. Wybór nie był prosty, więc ja postawiłam na klasykę i dosyć neutralne kolory. Oczywiście poza samym buszowaniem po sklepie czekały na nas również wizażystki, które zadbały o nasz wygląd podczas późniejszej sesji zdjęciowej. Była to kolejna okazja do spotkania się w większym blogerskim gronie i przyznaję, że bawiłam się świetnie!

FW: Designer Avenue

W końcu się zabrałam i postanowiłam napisać ten post. Obiecałam recencje, ale jak to dalej pójdzie, to zobaczymy, bo średnio się na tym znam. Na fashion weeku w Łodzi byłam tylko przez weekend, do tego nawet nie cały i tych, podobno, gorszych pokazów nawet nie miałam okazji zobaczyć. Podchodzę do tematu bardzo subiektywnie i w sumie nie tyle zwracam uwagę na unikalność czy oryginalność ubrań, co po prostu ich ładność. No to zaczynamy.

Oversize parka and leopard print boots

Leather pants always look best with classic elements, like shirt or oversize sweater, at least I like to wear them this way. I usually make outfits for everyday so I know that when it comes to clothes like leather pants it's hard to keep the balance. That's the reason I chose white shirt, but instead of a black pair of boots I wore leopard printed ones.
Do skórzanych spodni zawsze najlepiej pasuje coś klasycznego, jak biała koszula czy duży sweter. Przynajmniej ja tak lubię. Z takimi ubraniami bardzo łatwo jest przesadzić, a ja zazwyczaj tworzę stroje na co dzień i jestem zwolenniczką utrzymania równowagi (chociaż nie wiem, czy w tym przypadku mi się udało). Skórzane (pseudo-skórzane) spodnie połączyłam więc właśnie z koszulą, jednak miast klasycznych botków wybrałam panterkowe, a jeśli chodzi o okrycie wierzchnie - postawiłam na lekki oversize. Mimo to uważam, że cały strój jest dosyć stonowany i nawet elegancki.
PS: Dziaij miał pojawić się post, w którym próbuję recenzować ulubione pokazy z FW. Będzie następnym razem, to dla mnie jednak grubsza sprawa :)

Leather & tassels

The last day of fashion week I decided to wear mellow colors - the leather and firnges are the main elements here that don't need anything else. You've probably already notcied that I am not a fan of expressing personality only during fashion weekd and that's why I wasn't trying to be notcied. At least not more than everyday. Ostatniego dnia łódzkiego fashion weeku postawiłam na stonowane kolory i proste połączenie. Na główny plan wystawiają się materiały i drobne elementy, jak nity czy frędzle na bluzce - to dzięki nim zestaw staje się bardziej interesujący. Do tego na kompletowaniu tego stroju spędziłam może kilkanaście sekund. Pewnie już dawno zauważyliście, że raczej nie jestem zwolenniczką "wyrażania" własnej osobowości jedynie podczas tygodnia mody, dlatego nie starałam się wyróżniać bardziej, niż na co dzień. No i nie wzięłam ze sobą pieska. Ani świnki.

FW: showroom

Today I'm posting some pictures of interesting things I took in showroom during the polish fashion week. Tomorrow my second outfit, so stay tuned! ||  Dzisiaj pokazuję wam trochę zdjęć perełek z showroomu, a już jutro mój drugi strój z fashion weeku.