Egypt mobile mix

I have so many beautiful pictures from Egypt left that I have to share them with you. Those are my favourite shots from my iphone.
Mam jeszcze całe mnóstwo zdjęć, dlatego dzisiaj przygotowałam dla Was trochę wybranych z telefonu, które najbardziej mi się podobają. W takim miejscu trudno o brzydką fotografię.

Green jacket

Both the jacket and the skirt are those elemens of my wardrobe that I completely forget about and I don't even try to wear it with anything. Actually I thought I'd sold this jacket a long time ago but then I found it when cleaning up my closet for spring. Then the amazing warm weather came and  paradoxically those two things were the ones I wanted to wear. 
Zarówno ten żakiet jak i spódnica to takie elementy mojej garderoby, które bardzo rzadko wyciągam i w ogóle nawet nie staram się połączyć ich w jakąkolwiek kompozycję. O tej kurteczce właściwie zapomniałam i znalazłam ją zupełnie przez przypadek, gdy szukałam w szafie bardziej wiosennych okryć. Gdy jednak nadeszła fantastyczna pogoda z temperaturą ponad dwudziestu stopni były to pierwsze rzeczy, które przyszły mi do głowy, a wężowe buty są tutaj kluczowym elementem (i będzie ich na blogu jeszcze bardzo dużo).

Blue coat + snake print slip ons

I'd been dreaming about Celine snaeakers for quite a long time, so when I found this, way cheaper substitute in H&M I knew it would be a perfect choice for spring. They're surely not that pretty and the quality is far from high but for now I am satisfied. Those pictures were taken during one of the hottest days so far. I took my favouirte blue trench coat out from the closet and paired it with really basic pants and grey sweathsirt. I chose a big, grey, leather bag so I could carry with me everything I needed.
Sneakersy Celine marzyły mi się od dosyć dawna, toteż gdy dopadłam znacznie tańszy substytut w H&M mogłabym nie chodzić w niczym innym. Może rzeczywiście nie są tak ładne i pod względem jakościowym też zostają daleko w tyle, ale na chwilę obecną zupełnie mi wystarczają (chociaż na pewno dosyć szybko się zniszczą). Zdjęcia robiłam podczas jednego z najcieplejszych dni w ostatnim czasie. Wyjęłam z szafy długi, granatowy trencz, który dopełnia każdą stylizację bez względu na porę roku. Pod spód szara bluza, do tego czarne spodnie i skórzana, pojemna torba. Dokładnie ten strój miałam na sobie podczas ostatniego spotkania w TK Maxx, ale może wkrótce uda mi się napisać nieco więcej na ten temat.

Hybrid manicure

Some time ago I'd decided to stop paining my nails - I hadn't had this much time to pain them over an over again (I'm a clumsy person and it had to be done basically everyday). My nails have to look perfect so it'd been better for me to just keep then natural and let them regenerate. Just before my trip to Egypt I decided to try something new that would last a little bit longer - hybrid manicure. After three weeks my nails still looked perfect, so I thought it was something for me.
Na dosyć długi czas zupełnie zrezygnowałam z malowania paznokci - nie miałam czasu na wieczne poprawki a na moich dłoniach lakier niestety nie wytrzymywał długo (nie jestem uważną osobą). Dla mnie jakiekolwiek odpryśnięcia wyglądają już bardzo nieestetycznie, dlatego wolałam w ogóle paznokci nie malować, przy okazji pozwalając im się zregenerować.
Przed moim wyjazdem na ferie postanowiłam po raz pierwszy spróbować znacznie trwalszego manikiuru hybrydowego i udałam się do salonu Make me beauty. Wybrałam wtedy klasyczną czerwień, bo z kolorami na paznokciach raczej nie lubię szaleć. Byłam bardzo zadowolona z efektu - po trzech tygodniach lakier wciąż wyglądał idealnie i poza widocznymi odrostami nie miałam żadnych zastrzeżeń.  Po tym czasie udałam się do salonu ponownie, aby zdjąć hybrydę i nałożyć nową. W całym tym zabiegu to właśnie zdejmowanie najbardziej niszczy płytkę, dlatego po 3-4 razach powinno się zrobić stosowną przerwę i dać paznokciom odpocząć.

White dress + black sandals

Today I am showing you the outfit I prepared specially for this outfit post - an obvious thing to me is that nobody really wants to hurt their feet during vacation when walking in heels. The thing is I'd purchased those sandals in late autumn and I just couldn't wait to show them to you - I remember you simply loved them on instagram. I find them just pure perfection even though the heel is definitely too high for long walks (well, depends on the person). I wore them with one of ma favourite summer dresses that and a small necklace.
Dzisiaj mam dla Was strój, który przygotowałam specjalnie na potrzeby bloga. Rzeczą oczywistą jest, że podczas wakacji o charakterze wypoczynkowym raczej unika się obcasów, zwłaszcza tak wysokich. Wzięłam jednak ze sobą jedną parę - sandałki, które kupiłam późną jesienią na wyprzedaży. Nie mogłam się doczekać aby zaprezentować je na blogu w pełnej okazałości, bo na instagramie bardzo Wam się spodobały. Według mnie mają idealny fason, ale ze względu na wysokość obcasa na pewno nie nadają się na długie spacery (chociaż jak kto lubi, kwestia przyzwyczajenia). Z sandałkami połączyłam jedną z moich ulubionych letnich sukienek, która ze względu na krój i kolor nie wygląda zbyt dobrze w połączeniu z czarnymi rajstopami i ciężkimi butami, toteż z radością ją dzisiaj prezentują.