Black fluffy sweater & check shirt

As I wrote a few days ago - I love check shirts. This is the reason you have to look at another one in todays post. I decided to wear it with black but to avoid too classic combination I chose the fluffy sweater (you know it pretty well I guess). Simple and elegant. If you want to you can like my fanpage and follow me on instagram: karxlina
Jak ostatnio pisałam, uwielbiam koszule w kratę. Właśnie dlatego znowu musicie patrzeć na kolejną. Tym razem wzorzystą górę postanowiłam połączyć z czernią i złotem, a żeby nie było zbyt klasycznie postawiłam na futrzany sweterek, który też często pojawia się na blogu. Prosto i elegancko.
Zapraszam na polubienia fanpage  i śledzenia na instagramie: karxlina

Cold cold winter

Kind of a throwback to the cold winter. The pictures are quite old (I mean, like a month or two) but the  moment of showing you them has finally come. This burgundy-black combination wasn't really intendent because I am not a fan of trite matching but since I am a huge fan of this colour it had to happen. Sometimes it's comfort that is important.
Dzisiaj powrót to wyjątkowo mroźnej zimy. Te zdjęcia są dosyć stare, ale w końcu przyszedł czas by je opublikować. Taka czarno-burgundowa stylizacja wyszła mi zupełnie przez przypadek, bo nie przepadam za takimi sztampowymi połączeniami. Czasami jednak ważne jest, aby było po prostu ciepło i wygodnie.

Crossover check blouse

I think that checked pattern is never out of fashion but the for spring/summer 2013 by Dries van Noten made it even more popular and trendy. Browsing the chain stores websites is enough to notice that. The difference is that this time the cuts are more original - kind of nonchalant and scruffy. It doesn't mean it can't be feminine at the same time. That's what I like.
Według mnie krata nigdy nie wychodzi z mody, ale przez kolekcję Dries van Noten na wiosnę/lato 2013 na pewno będzie to przełomowy moment dla tego wzoru. Wystarczy spojrzeć na ofertę popularnych sieciówek - obecnie dominują paski i właśnie kratka. Tym razem pojawia się jednak w bardziej oryginalnych i wyszukanych odsłonach. Nie mamy do czynienia z prostymi koszulami z kołnierzykiem (które uwielbiam), a z nonszalanckimi i nieco niechlujnymi fasonami. Nie znaczy to, że nie może być kobieco. Mi się podoba.

New golden watch

Elegant watch is definitely the kind of accessories everyone should own. The one I like the most is the one by Michael Kors in the color of pink gold but right now I decided to buy a cheaper version in Parfois. Honestly I've never had a watch like this because usually I don't wear jewellery at all. After all I think that there's nothing better than a watch to finish up the outfit.
Elegancki zegarek na bransolecie to zdecydowanie dodatek, który każdy powinien mieć w swojej kolekcji. Mi najbardziej podoba się model Michaela Korsa w kolorze różowego złota, jednak obecnie zadowalam się tańszym substytutem z Parfois. Szczerze mówiąc nigdy jeszcze nie miałam takiego zegarka, bo w kwestii biżuterii jestem minimalistką i często ograniczam jej ilość do zera. Teraz uważam, że nic tak nie dodaje stylizacji uroku, jak właśnie zegarek.

Blue sweater and printed boots

This time I am showing you a casual outfit - comfy blue sweater paired with loose black pants and leopard printed boots, which are the main element here. It's a really simple combination but honestly I don't wear clothes like these at all. Anywas, I've gotten kind of lazy lately and the last thing I think about is what I'm gonna wear.
Tym razem chciałabym pokazać Wam bardziej swobodny strój - wygodny niebieski sweter połączyłam z luźnymi spodniami i jedynie buty w panterkę nadają tutaj trochę charakteru. Nieczęsto sięgam po takie zestawienia, bo gdy noszę spodnie zazwyczaj wybieram dłuższe bluzki, ale tutaj akurat wszystko idealnie się zgrało. Po powrocie z gór na pewno też trochę się rozleniwiłam w kwestii ubioru i nie mam ochoty kombinować, ale prostota sprawdza się zawsze.

Striped tunic with leather pants

I am sure you've already noticed that black and white stripes are one of the hottest and most popular trends for the next season. This print is available in the majority of chain stores so you can get it almost everywhere. My latest purchase is striped tunic/sweather - on the Zara website it's described as a dress but I think it needs at least a few centimetres to be called this name. It's perfect to wear with pants though.
Na pewno zdążyliście już się zorientować, że czarno-białe paski to jeden z najbardziej popularnych i wszechobecnych trendów na następny sezon. Są już właściwie wszędzie i bez problemu można je dostać w sieciówkach. Mój ostatni zakup to właśnie pasiasta sukienka (chociaż według mnie do sukienki to pasuje tutaj dobre kilka centymetrów). Skusił mnie nie tylko wzór - tunika wykonana jest z grubego materiału i z tyłu na całej długości wszyty jest suwak.
Przy okazji zapraszam na wyprzedaż na facebooku.

Snowy winter

Currently I am in polish mountains to take some rest and. We just hang out, eat good food and snowboard during the days but it's still a lot of fun to do something different than usual. There's  also A LOT of snow - I don't remember when was the last time I saw so much snow, seriously.
Obecnie jestem w polskich górach i próbuję oderwać się od codziennej rutyny. Niby nic wielkiego, bo po prostu chodzimy mieście, jemy dobre regionalne jedzenie i właściwie przez większość dnia jesteśmy na stoku, to zawsze jest to coś nowego i odprężającego. No i jest MNÓSTWO śniegu - poważnie nie pamiętam kiedy ostatnio raz widziałam aż takie zaspy! Oprócz tego chciałabym poinformować Was o pewnym konkursie - informacja pod zdjęciami.

Flowers on my jacket

You may be a little suprpised when browsing those pictures but yes - weather like this happens even during our polish winter. I love the moment when I can replace the winter coat with a light jacket. Unfortunetely there's at least month left till it gets warm enough to wear clothes like this. My printed jacket is actually pretty warm even though it doesn't look like. 
Jak widać nawet zimą zdarza się pogoda, gdy można porzucić gruby płaszcz na rzecz czegoś znacznie lżejszego. Może Wam się wydawać, że trochę przesadziłam z tą cienką kurtką, ale sprawdziła się idealnie - jest lekko ocieplana i o mrozie nie było mowy. Oczywiście nie mam tu na myśli długich, wieczornych spacerów. Jako, że sama jest dosyć oryginalnym elementem - według mojej zasady połączyłam ją z zupełnie zwykłą bazą. W tym przypadku jest to czarna spódnica z H&M o nieco asymetrycznym fasonie (była też w poprzednim poście) i szara bluzka. Szczerze nie mogę doczekać się wiosny, gdy takie stroje będą na porządku dziennym.

Sheer sweater and striped jacket

Today I'd like to move back in time a little bit. It's been only a few days and the weather made it to change completely. Right now when I am looking thourgh the window I see sun instead of the snow. So well, my outfit is simple and cosy, as always when it's cold outside. And I am back on instagram, co you can follow me: @karxlina
Dzisiaj chciałabym trochę cofnąć się w czasie. Co prawda chodzi o zaledwie kilka dni, ale nie da się ukryć, że pogoda zmieniła się diametralnie i teraz wyglądając przez okno zamiast śniegu widzę piękne słońce. Tak czy inaczej - znowu jest zimowo, ciepło i miło. Znowu też mam czapkę i szalik.
Znowu jestem na instagramie, więc zapraszam do obserwowania: @karxlina

Wellies and brugundy coat

It's not really spring yet, but the weather doesn't look like winter either. I love this kind of weather though - it's warm enough to wear only a tshirt and a light coat, but cloudy and a little bit gloomy. It's so relaxing. And I finally got the opportunity to wear my wellies again - my rule is that I wear them only when I must (they're not pretty, are they?).
Nie jest to zima, nie jest to jesień i na pewno daleko jeszcze do wiosny. Ja jednak taką pogodę uwielbiam i jest bliska ideałowi - wystarczająco ciepło, by pominąć wiele warstw (i czapkę), jednak pochmurnie i nieco ponuro. Może to dziwne, ale ta pogoda jest dla mnie po prostu przyjemna. W końcu przyszedł też czas na założenie kaloszy. W moim przypadku jest z nimi tak, jak i z emu - noszę tylko w przypadkach ostatecznych. Oprócz tego mam na sobie koszulkę Mozcau by Justin z kokekcji Heroine Carnival, burgundowy płaszcz z H&M, torebkę z Topshopu i pikowane spodnie, które kilka dni temu już pokazałam Wam na blogu.