What I'd wear today

Pionowe i poziome paski to tylko pozornie nie pasujące do siebie elementy. Użyte na ubraniach o eleganckich fasonach w połączeniu mogą wyglądać bardzo szykownie i modowo, ale na pewno nie kiczowato - szorty Toteme i bluzka Elizabeth and James idealnie ze sobą grają. Jako, że to strój codzienny i miejski, do całości dobrałabym sportowe, skórzane sneakersy Jimmy Choo i średniej wielkości torbę z frędzlami (które uwielbiam) Proezna Schouler. Aby jednak zachować elegancki klimat całej stylizacji, jako dodatki założyłabym złoty zegarek Larsson & Jennings, modny naszynik (lub bransoletkę) z dwoma perłami Kenneth Jay Lane i lustrzane aviatory od Lindy Farrow. Jak dla mnie idealny strój na co dzień.

Striped co-ord

I know it doesn't look like but I absoulutely love co ords and total looks. I think there's nothing more chic and characteristic than an outfit combined from a pieces with the same print. Obviously you need to know how to style it, but usually something minimalistic is enough. Nice co ords in a good price are not easy to find and belive me, I know, since I catch myself on browsing Asos or Shopbop pretty often. What I dream about the most is a perfect printed suit or something similar to this perfect polka dot co ord. This time my outfit is rather sporty since I'm wearing a bomber jacket and high-waisted shorts. Obviously the rest is pretty neutral - basic white tshirt, small black bag and lace-ups from Vagabond that gives the set a little bit of elegance. And sorry for the crumpled shorts, I was sitting before and you know.
Nieczęsto widać mnie w takiej odsłonie, ale naprawdę uwielbiam komplety i total looki. Uważam, że nie ma nic bardziej szykowanego i charakternego, niż cały strój ozdobiony jednym wzorem. Oczywiście takie ubrania trzeba umieć nosić i odpowiednio dobrać dodatki, ale często minimalizm w pozostałej części w zupełności wystarcza. Często zdarzało mi się przeglądać Asosa czy Shopbop w poszukiwaniu takich zestawów. W szczególności marzy mi się komplet o garniturowym kroju w jakiejś szalonej wersji - wtedy cały strój byłby właściwie gotowy, a na pewno wyglądałabym oryginalnie, tak jak przypadku tego cudownego zestawu w kropki. Tym razem moja stylizacja jest raczej sportowa, bo mam na sobie kurtkę bomber i luźne szorty z wysokim stanem. Po raz pierwszy zobaczyłam ten zestaw na stronie H&M i wiedziałam, że będzie mój - uwielbiam takie elementy garderoby! Oczywiście reszta stroju jest bardzo neutralna, bo dobrałam biały tshirt, małą czarną torebkę oraz sznurowane buty z Vagabond, które dodają tutaj nieco elegancji.
PS. Wybaczcie pogniecione spodnie, ale jak widać, wcześniej siedziałam :)

Grey culottes

I didn't expect I'd actually wear cullotes this much but I started to really like them. I noticed I wear loose pants more often and I don't feel like it's not feminine. I like wearing them with crop tops or shirts, I also rather choose heels or elegant flats than sneakers, but I'm not saying I wouldn't wear it like this! The culottes look quite like a thin denim but they're actually grey. I wore them with my favourite black crop top and Kulig contrast heels you could see in one of the previous posts. How do you like it?
Nie spodziewałam się, że kuloty tak przypadną mi do gustu, ale jednak co raz częściej noszę szerokie spodnie, które nie do końca eksponują sylwetkę. Lubię łączyć taki fason z bardziej kobiecymi elementami - obcisłymi topami lub koszulami, wybieram też buty na obcasie lub eleganckie, płaskie buty. Oczywiście wersje ze sneakersami też bardzo mi się podobają! Te kuloty, które mam na sobie, wykonane są z materiału, który z daleka wygląda jak cienki dżins, ale tak naprawdę są szare. Są luźne, ale nie lejące, do tego mają też kilka plis dzięki czemu fajne się układają. Dobrałam do nich, tak jak pisałam wyżej, czarny obcisły crop top oraz szare buty na żółtym słupku Kulig, które pokazywałam Wam ostatnio.

Summer sunglasses

I always have this one pair of sunglasses I keep on wearing all the time, forgetting about all the other paris hidden somewhere in the box. Actually, I go on sunglasses shopping pretty often so my collection isn't as big as it could be. Mostly because I love edgy eywear that I look completely ridicolous in and there's always someone to tell me that (so I just give up and leave with nothing). Today I'm showing you a few pairs I found on lenskart.com that I'd definitely go for when choosing the right pair. 
I know Aviators had their time a few years ago but I guess I noticed their perfection just now. Also, I love all the round frames (Rayban has lots of them) and the weird ones that aren't included in the collage. Actually, I think that every shape is fashionable now so there's no need to buy only the most popular ones. Go crazy and be unique - it's important to have some statement accessories to make to whole outfit more chic. Anyway, you can find many amazing sunglasses (like Aviators, not only by Rayban) on lenskart and I hope you'll find something for yourself.

Bermudas + crop top

To be honest, I don't really wear sneakers now even though I love buying them. For my everyday outfits I usually choose more stylish and chic shoes and sometimes they're the statement piece. Anyway, it's obvious that sneakers are really comofrtable when it comes to rushing through the city all day. What's important, they look very fashionable when you wear them with the proper outfit. I wore the popular Adidas Stan Smiths, which I showed you some time ago but never prepared an outfit with them actually. I decided to wear them with rather elegant outfit than the sporty one. I combined them with loose H&M bermudas (I love this cut), Abercrombie&Fitch crop top and long vest. I chose not to wear any accessories but my classic black leather bag and black sunglasses form Optopro.
Szczerze mówiąc niezbyt często noszę się na sportowo (co widać na blogu), a już same buty sportowe zakładam wyjątkowo rzadko - zazwyczaj wybieram bardziej charakterne obuwie. Oczywiste jest jednak, że to najwygodniejsze buty do latania po mieście i przy doborze odpowiedniego modelu mogą wyglądać naprawdę stylowo. Ja mam na sobie popularne Adidasy Stan Smith, które już pokazywałam na blogu, ale to chyba pierwsza stylizacja, jaką z nimi stworzyłam. Postanowiłam jednak użyć ich jako przełamania charakteru, bo reszta stroju jest raczej elegancka. Wybrałam luźne bermudy z H&M (uwielbiam ten fason), krótki top Abercrombie&Fitch oraz długą, garniturową kamizelkę. Standardowo postawiłam na minimalizm jeżeli chodzi o dodatki - czarna, skórzana torba oraz czarne okulary przeciwsłoneczne  o oryginalnym kształcie. Jest szykownie, dosyć elegancko ale też bardzo wygodnie. Gdyby buty zastąpić sandałkami na obcasie, strój zyskałby bardziej wyjściowego charakteru, natomiast z balerinami byłoby zupełnie miejsko - można modyfikować na dowolne sposoby!

Skirt with front splits and heeled sandals

I finally managed to prepare all the pictures I wanted to show you - it's quite difficult to show the cut of this skirt. It looks amazing in a movement yet shooting the perfect moment was not easy at all. I wrote about this skirt in the previous post so just go there to get more info about it. I'm sure this beautiful piece will be in many many outfits on my blog - I imagine wearing this in every way, with senakers, pons or sandals and it will definitely look great. This time I wore it the elegenat way. I paired the skirt with high heeled sandals and a simple top. I also chose the oversized Levis jacket and Cluse watch to balance the character a a bit.
W końcu udało mi się przygotować wszystkie zdjęcia, które chciałam dodać aby pokazać Wam tę spódnicę pod różnym kątem. O ile fantastycznie wygląda podczas ruchu, o tyle sfotografowanie jej w odpowiednim momencie i pod odpowiednim kątem było naprawdę trudne. Pisałam już o niej w poprzednim poście, dlatego odsyłam. Ta spódnica na pewno pojawi się jeszcze w kilku stylizacjach, bo mam na nią wiele pomysłów. Jestem pewna, że będzie świetnie pasować również połączeniu ze sportowymi butami czy nawet ponsami. Tym razem wybrałam jednak wersję bardziej elegancką - dobrałam do niej szary top wycięty z przodu (podobne możecie znaleźć teraz na Asosie) i oraz sandałki na szpilce z Topshopu. Całość mogłaby mieć charakter bardzo wieczorowy, dlatego dla równowagi założyłam również czarny zegarek Cluse oraz luźną, dżinsową kurtkę Levisa.

Skirt with slits

Maybe the length of the skirt isn't too practical but I find it super fashionable right now. I love how there's a new popular lenght between the usual ones that slenderizes the body and expose great shoes. I feel like it will be something worth having this and next season so watch out and start looking for one! By the way, it was a struggle for us to take these pictures and we spent a few hours on trying to get the right shot but I think we made it. The whole outfit will be soon on the blog and it's worth waiting!
Pewnie ta długość spódnicy nie jest zbyt praktyczna na co dzień, ale uważam że wygląda bardzo modnie. Cieszę się, że kolejna długość stała się popularna, oczywiście poza tymi standardowymi jak midi czy maksi. W tym przypadku łatwo można wydłużyć sylwetkę, no i wyeksponować ciekawe buty, co według mnie jest dużym atutem. Myślę, że odsłonięte kostki mogą stać się nowym trendem bo nie oszukujmy się, w sklepach taka długość na rzadkość, zwłaszcza w połączeniu z materiałem o satynowym wykończeniu. A tak w ramach ciekawostki - sesja do tego posta była drogą przez mękę. Spędziłyśmy chyba kilka godzin na próbowaniu uzyskania odpowiednich ujęć i chyba w końcu nam się udało, ale chyba jeszcze nigdy nie trwało to dłużej. W każdym razie jest na co czekać - zobaczycie, że spódnica jest fantastyczna!

Kulig contrast heels

There's no doubt I love high heels. Everytime I buy a new pair I try to convince myself that this exact pair is special and I will actualy wear it during my days. Obviously, good will is not enought when the reality isn't conductive. I'm sure you all have experience with all the dilapidated sidewalks that make not breaking your leg pretty difficult. That's why I decided to get a new pair that will me more comfortable - block heels! They're made of 3x leather and only the heel is made of some kind of synthetic fiber, so the quality is really good. I know you probably think that the colour combination is quite odd since I usually choose neutral tones but I find them a fresh element in my collection. I'm sure these will be perfect for the night out and for everyday as well.
Uwielbiam buty na obcasie i z zakupem każdej kolejnej pary zapewniam siebie, że będę nosić ją częściej niż inne i to faktycznie dobra "inwestycja". Zazwyczaj jednak i tak dobre chęci przegrywają z rzeczywistością - buty często są niewygodne do całodziennego chodzenia, poza tym nierówne chodniki są w stanie spowodować szkodę na obuwiu i nie tylko (serio). Tym razem zmieniłam więc taktykę i postawiłam na buty na słupku - wydaje mi się, że to moja pierwsza taka para. Buty są wykonane 3x ze skóry i jedynie obcas jest z tworzywa sztucznego, a więc co do jakości nie mam żadnych zastrzeżeń. Oprócz niekonwencjonalnego (jak dla mnie) fasonu, niestandardowe jest też połączenie kolorystyczne. Na pewno udało Wam się zauważyć, że stawiam na neutralne dodatki, więc połączenie szarego z intensywną żółcią w mojej szafie może Wam się wydawać trochę dziwne, ale według mnie prezentuje się fantastycznie i zdecydowanie wyróżnia się spośród mojej kolekcji. Jestem pewna, że te buty świetnie sprawdzą się nie tylko na imprezach, ale również na co dzień, a niedługo pokażę Wam jak połączyć je ze strojem odpowiadającym letnim trendom.

Beglossy

Czerwcowe pudełko beglossy to strzał w dziesiątkę, jeżeli chodzi o letnią pielęgnację - w poprzednim miesiącu nacisk był postawiony na stopy, w tym jednak mamy powrót do włosów i twarzy (czyli właściwie najpopularniejsze kosmetyki). Tym razem znalazłam nowego faworyta, z którym na pewno nie będę się rozstawać i na pewno zaznajomię się z innymi produktami tej marki. O czym mówię? Zapraszam do dalszej części posta. 

1. Krem do depilacji Natural Inspirations VEET oczywiście miałam już do czynienia z tą firmą i w sumie nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego. Zaskoczył mnie bardzo ładny zapach, bo te kremy zazwyczaj mają trochę inny i bardziej intensywny, więc to na plus. Samo działanie zależy od rodzaju skóry i bardzo indywidualnych preferencji. Jak dla mnie jest ok, ale nie do stałego stosowania.

2. Rozświetlająca maska do twarzy arbutynowa PUREDERM to produkt pełnowymiarowy. Maska składa się z dwóch części - na górę twarzy i na dół, przez co jest wygodniejsza w stosowaniu i lepiej dostosowuje się do twarzy. Łagodzi skórę, niweluje przebarwienia i odżywia. Jak dla mnie fajne rozwiązanie - lubię korzystać z różnego rodzaju maseczek. Warto pamiętać, że poza oczyszczaniem i nawilżaniem warto korzystać również z takich produktów. Jak najbardziej polecam :)

White dress with suede espadrilles

Summer always reminds me of denim jeans, basic tank tops and white light dresses. The first two things are the most popular combination on the streets but what about the third one? It's not as easy as you may think to find a nice summer dress. I always search for something that will be 100% me, so I don't need any bodycon ultra short party dresses. Obviously, there are many shades of white so choosing the right color may also be quite problematic. Also, how do I convince myself that my new dress won't get dirty the first minute I go out? I'm writting all of this but actually I managed to find the dress. It's midi lenght, really wide and gauzy decorated with floral pattern (finally something without lace and tulle). It's kind of romantic and looks great moving. I had plenty of ideas on what accessories to choose but I went for the boho style and I wore suede Mango espadrilles and Promod bag. I'm sure the dress would look as good in sporty or elegant outfit! I'm still looking for white clothing though. Maybe this pretty Asos dress or the hippie one with wide sleeves?
Lato zawsze kojarzy mi się z dżinsowymi szortami, tank topami i białymi, zwiewnymi sukienkami. Dwie pierwsze rzeczy to popularne połączenie często spotykane na ulicach, za to te sukienki? To nie taka prosta sprawa znaleźć odpowiedni model. Przede wszystkim zawsze szukam czegoś co będzie odpowiadało mi pod każdym względem i nie będzie obcisłą tubą o długości ultra mini, ale czymś typowo letnim i nieco bardziej romantycznym, niż imprezowe sukienki. Drugą kwestią jest kolor. Wiem, że już na początku wspomniałam o bieli, ale z odcieniem też można nie trafić. Do tego jak przekonać samą siebie, że jasne ubrania faktycznie się nie ubrudzą gdy gdziekolwiek usiądę? To serio niepraktyczne rzeczy dla takiej osoby jak ja, ale czasem warto zaryzykować. Udało mi się dorwać przepiękną sukienkę na ramiączkach o długości za kolano wykończoną motywem kwiatowym. W końcu nie jest to popularna koronka (ani tiul), ale coś w odpowiednim klimacie. Jest zwiewna, szeroka i świetnie układa się podczas ruchu. Miałam dużo pomysłów na dobór dodatków, jednak zdecydowałam się na przełamanie sukienki cięższymi dodatkami w stylu boho - skórzana torba z Promodu i sznurowane espadryle z Mango, które pokazywałam Wam w poprzednim poście. Całość na pewno wyglądałaby świetnie również w wersji eleganckiej (z butami na obcasie) czy nawet sportowej! Na mojej liście rzeczy do zdobycia znajduje się jeszcze kilka białych sukienek - ta z Asosa, taka w stylu hippie z szerokimi rękawami i w wersji maksi.

Saint Laurent inspired espadrilles

Suede ankle boots remind me of Isabel Marant or Saint Laurent. Currently their designs are particularly fashionable and perfectly suit summer festival. I bought my espadrilles before leaving on my vacation since I planned on wearing them to every concert (I was on Opener Festival). I've been looking for this kind of shoes for a few months and luckily I managed to get these Mango ones on sale - they look like the Saint Laurent ones! I simply love everything about them - the colour, the fabric and obviously the fringes. You can get similar ones from Balenciaga, Saint Laurent or for example Asos (1, 2).
Zamszowe botki za kostkę kojarzą mi się przede wszystkim z Isabel Marant czy Saint Laurent. Teraz takie projekty są szczególnie modne i doskonale nadają się na letnie festiwale. Sama upolowałam swoją parę właśnie na wyjazd, bo znalazłam je przez przypadek. Od dawna wzdychałam do espadryli za kostkę, jednak tylko kilka sieciówek miało w swojej ofercie podobny model, a żaden z nich nie odpowiadał mi w stu procentach. Te z Mango jednak do złudzenia przypominają (jak wcześniej wspomniałam) buty Saint Laurent. Mają wszystko co uwielbiam - frędzle i zamsz! Dodatkowo dzięki lekkiej podeszwie są bardzo wygodne i sprawdzają się nawet przy wysokich temperaturach. Podobne możecie znaleźć między innymi u Balenciagi, właśnie Saint Laurent czy na Asosie (1, 2).