homemade sushi

17:33


Pierwszy raz sushi spróbowałam kilka lat temu, gdy dopiero zaczynałam naukę w gimnazjum. Pamiętam, że nie było ono szczególnie smaczne, więc na jakiś czas się zraziłam. W końcu postanowiłam wybrać się do porządnej restauracji i od tamtej pory jestem zakochana w japońskiej kuchni (właściwie, to nie tylko japońskiej, dania azjatyckie to jedne z moich ulubionych). Moi rodzice również zajadają się sushi i wspólnie próbujemy tych specjałów w różnych warszawskich sushi barach. Właściwie można powiedzieć, że jesteśmy smakoszami i koneserami, a za każdym razem porównujemy dania do poprzednich. Trzeba przyznać, że teraz opcji jest mnóstwo i można przebierać, bo knajp, które serwują sushi ostatnio znacznie się namnożyło – jak kebabów swego czasu. Z tym, że surową rybę nie każdy lubi i jedzenie to nie trafia do mas. Jednak myślę, że mnogość tego typu miejsc świadczy o pewnej modzie, a osoby chcące być „trendy” poświęcą się i będą przełykać sushi z niesmakiem, by po prostu móc się pochwalić.

Zawsze chciałam spróbować zrobić maki w domu, ale wydawało mi się to trudne, nie chciało mi się w to bawić. Ostatnio jednak poobserwowałam ich przygotowywanie i gdy zakupiłam składniki zabrałam się za „tworzenie”. Zrobiłam takie, jakie lubię najbardziej – z łososiem, avocado, ogórkiem i serkiem Philadelphia (na zdjęciu również z surimi). Wyszły naprawdę pyszne i razem z mamą zrobiłam je również kolejnego dnia, przy czym jestem pewna, że nie był to ostatni raz :)




You Might Also Like

9 komentarze

  1. też uwielbiam sushi :) bardzo dobre jest moim zdaniem na placu zbawiciela. to Twoje wygląda przepysznie!

    ReplyDelete
  2. why do you do this to me! i want some sushi now :D

    xx
    http://thepicnicwithzebra.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. Simona - haha, I want sushi all the time and I could eat it in a huge amount :)

    ReplyDelete
  4. mamciu mogłabym to jeść all the time! chciałam też kiedyś zrobić, ale nigdzie nie mogłam kupić nori, wasabi ani w ogóle sasanishiki, a na rybach się nie znam dokładnie, boję się trochę kupować więc pozostają mi restauracje :<

    ReplyDelete
  5. podziwiam Cię, sama chyba nie umiałabym przygotować sushi ;p

    ReplyDelete
  6. wyglądają bardzo smakowicie Mmm! :)

    ReplyDelete
  7. Hm! Jestem pod wrażeniem wygląda bardzo apetycznie i profesjonalnie :)

    W zasadzie, ja przymierzam się do spróbowanie tego smakołyku, ale jakoś nigdy nie moge znaleźć odpowiednio dużo czasu.

    ReplyDelete