Hybrid manicure

18:56

Some time ago I'd decided to stop paining my nails - I hadn't had this much time to pain them over an over again (I'm a clumsy person and it had to be done basically everyday). My nails have to look perfect so it'd been better for me to just keep then natural and let them regenerate. Just before my trip to Egypt I decided to try something new that would last a little bit longer - hybrid manicure. After three weeks my nails still looked perfect, so I thought it was something for me.
Na dosyć długi czas zupełnie zrezygnowałam z malowania paznokci - nie miałam czasu na wieczne poprawki a na moich dłoniach lakier niestety nie wytrzymywał długo (nie jestem uważną osobą). Dla mnie jakiekolwiek odpryśnięcia wyglądają już bardzo nieestetycznie, dlatego wolałam w ogóle paznokci nie malować, przy okazji pozwalając im się zregenerować.
Przed moim wyjazdem na ferie postanowiłam po raz pierwszy spróbować znacznie trwalszego manikiuru hybrydowego i udałam się do salonu Make me beauty. Wybrałam wtedy klasyczną czerwień, bo z kolorami na paznokciach raczej nie lubię szaleć. Byłam bardzo zadowolona z efektu - po trzech tygodniach lakier wciąż wyglądał idealnie i poza widocznymi odrostami nie miałam żadnych zastrzeżeń.  Po tym czasie udałam się do salonu ponownie, aby zdjąć hybrydę i nałożyć nową. W całym tym zabiegu to właśnie zdejmowanie najbardziej niszczy płytkę, dlatego po 3-4 razach powinno się zrobić stosowną przerwę i dać paznokciom odpocząć.
The first step is a basic manicure  - your nails need to be perfectly prepared for the gel base. After putting it each nail is hardened for two minutes under  UV lamp. It's necessary also after every next layer.
Paznokcie przygotowuje się zwykłym manikiurem - należy pozbyć się skórek oraz spiłować, zmatowić i odtłuszczyć paznokieć tak, aby lakier lepiej się trzymał. Następnym etapem jest nałożenie żelowej bazy i utwardzenie jej w lampie UV przed dwie minuty - jest to koniecznie również przy każdej kolejnej warstwie.

The next step is paining the nails with the appropriate colour - I personally love the classic red one, it's just something for me. You need to put two layers on and harden each under to UV lamp. Same with the hardener.
Kolejnym etapem jest już nałożenie pierwszej warstwy właściwego koloru - ja za drugim razem postawiłam na tą samą czerwień. To uniwersalny i elegancki kolor, dlatego pewnie nigdy mi się nie znudzi. Utwardzamy lakier lampą UV i z kolejną warstwą robimy dokładnie to samo. Wiem, że można nakładać dwie lub trzy, w zależności od lakieru. Ostatnim etapem jest nałożenie na paznokcie nabłyszczacza, który również należy utwardzić, a następnie zmyć jego wierzchnią warstwę. Po tym zabiegu paznokcie są już gotowe i nie trzeba się martwić o żadne uszkodzenia. Jest to stosunkowo szybki zabieg, a utrzymuje się długo w porównaniu do zwykłego lakieru.

Wojska Polskiego 58 lokal U6 
05-500 Piaseczno

You Might Also Like

7 komentarze

  1. Interesuje mnie cena. Czy jest warta takiego zabiegu

    ReplyDelete
  2. bardzo fajny pomysl, poniszcuone paznokcie mnie zabijaja :) fajny post, my dear!

    http://katyswardrobe.tumblr.com/

    ReplyDelete
  3. lovely nails! UV lamp technique is interesting!
    latesttrendfashion.com/

    ReplyDelete
  4. zastanawiam się nad hybrydami ale słyszałam, że p zdjęciu w paznokciach mogą być nawet dziury..

    ReplyDelete